Jednym z najbardziej niepokojących zjawisk obserwowanych w polskim sektorze pozarządowym jest narastający kryzys przywództwa. Choć przeciętna organizacja działa już od 11 lat, co może świadczyć o dojrzewaniu sektora, to jednocześnie wiele z nich zarządzanych jest przez te same osoby od momentu powstania. W 36% przypadków cały skład zarządu nie uległ zmianie od początku istnienia organizacji, a średnio 57% członków zarządu nie zmieniło się od pierwszej kadencji.
Zjawisko to oznacza poważne trudności w procesie sukcesji, bowiem brakuje osób gotowych do objęcia funkcji kierowniczych. Aż w 82% organizacji liczba kandydatów do zarządu była równa lub mniejsza niż liczba miejsc. Brakuje więc chętnych nie tylko do liderowania, ale w ogóle do zaangażowania się w kierowanie organizacją. Problem ten jest jeszcze bardziej widoczny w kontekście starzejącej się kadry. Co czwarta osoba zarządzająca organizacją ma ponad 60 lat.
Przyczyny tego stanu rzeczy są złożone. Funkcja lidera w organizacji pozarządowej to często ogromna odpowiedzialność przy minimalnym wsparciu. Aż 70% organizacji deklaruje, że żadna z osób zasiadających w zarządzie nie otrzymuje wynagrodzenia. Obowiązki związane z zarządzaniem wykonywane są więc nieodpłatnie, a jednocześnie wymagają dużego nakładu pracy i czasu. W tej sytuacji nie dziwi, że 38% organizacji zgłasza wypalenie zawodowe obecnych liderów.
Kryzys pogłębia również zmieniający się model zaangażowania społecznego. Młodsze pokolenia coraz rzadziej wybierają długoterminowe formy aktywności w strukturach formalnych. Wolą angażować się w krótkie, konkretne działania – akcyjne i projektowe. Ten trend, dostrzegany przez 36% liderów organizacji, sprawia, że trudniej jest znaleźć osoby zainteresowane pełnieniem funkcji zarządczych w organizacji.
Choć z pozoru może się wydawać, że kryzys przywództwa dotyczy wyłącznie wewnętrznego funkcjonowania NGO, jego skutki są znacznie szersze. Brak nowych liderów zagraża ciągłości działań, ogranicza możliwości rozwoju i destabilizuje sektor jako całość. Bez planowej sukcesji i wsparcia dla obecnych liderów organizacje mogą stracić swoją sprawczość, a w dłuższej perspektywie, także zdolność do pełnienia swojej roli społecznej.
Rozwiązania powinny uwzględniać zarówno potrzeby obecnych liderów, jak i oczekiwania nowych pokoleń. Konieczne jest wypracowanie systemowego wsparcia dla zarządzających, w tym możliwości wynagradzania pracy w zarządach, rozwoju kompetencji przywódczych i tworzenia ścieżek sukcesji. Tylko w ten sposób sektor będzie w stanie zapewnić stabilność i odnowę przywództwa, bez których może nie przetrwać nadchodzących wyzwań.
Na podstawie raportu Klon/Jawor „Kondycja organizacji pozarządowych 2024”.